Pod koniec sierpnia 1920 roku, już po "Cudzie nad Wisłą", armia Budionnego dotarła do Zamościa. Polakom broniącym miasta, z odsieczą przybyły 13. Dywizja Piechoty oraz 1. Dywizja Jazdy.
31 sierpnia doszło do wielkiej bitwy konnic w okolicy miejscowości Komarów. Wzięło w niej udział 6 pułków polskich i 20 radzieckich, łącznie 70 szwadronów.
Siły polskie liczyły około 2 tysięcy żołnierzy, a radzieckie - około 7 tysięcy. Walki trwały cały dzień. Polacy zadali Rosjanom liczne straty i uniemożliwili swobodny odwrót. Armia Konna, najsłynniejsza formacja Armii Czerwonej, poniosła klęskę. Ścigana w kierunku wschodnim, nie była w stanie przejść do ofensywy i ostatecznie opuściła front polski.
Bitwa pod Komarowem była największym starciem konnic od 1813 roku. Bohaterską walkę polskich kawalerzystów upamiętnił Jerzy Kossak w obrazie-tryptyku "Bitwa pod Komarowem".