Michaił Kałasznikow na odbywającej się tam okolicznościowej konferencji naukowej powiedział, że przeżył dużo lat, ale - jak mu się wydaje- zrobił niewiele. Konstruktorem został dosyć przypadkowo. W 1941 roku został ciężko ranny w walkach z wojskami hitlerowskimi. Podczas wielomiesięcznego pobytu w szpitalu przyszedł mu do głowy pomysł skonstruowania niezawodnej broni strzeleckiej. Pierwszą udaną konstrukcją, która przyniosła mu sławę, był karabin automatyczny AK-47. Później modyfikował ten model. Ogółem do dziś sprzedano ponad 100 milionów sztuk tej broni.
Automaty Kałasznikowa do dziś są wykorzystywane przez siły zbrojne wielu państw, widnieją też w godle niektórych krajów. W ostatnich kilku latach Rosja otrzymała 10 wniosków z różnych państw w sprawie budowy fabryk broni Kałasznikowa.
Michaił Kałasznikow został odznaczony najwyższymi rosyjskimi odznaczeniami państwowymi, m.in. Orderem św. Andrzeja Powołańca, dosłużył się stopnia generała. Dzisiaj- z okazji 90-tych urodzin- ma się spotkać z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem.