Jej zdaniem, w artykule Wojciecha Wybranowskiego znalazły się nieprawdziwe informacje, a część z nich została świadomie zmanipulowana. "Treść publikacji godzi w dobre imię Agencji" - dodała Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska.
Według "Naszego Dziennika" pracownicy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, aby zatrzymać służbowe mieszkanie, meldują w nich swoje rodziny. W ten sposób dochodzi do przejęcia lokali na zasadzie "wiecznego użytkowania". Według gazety z takiego sposobu na pozyskanie blisko stumetrowego apartamentu w Warszawie skorzystał, między innymi, wiceszef ABW pułkownik Jacek Mąka. Tym informacjom zaprzecza rzeczniczka ABW. Katarzyna Koniecpolska-Wróblewska zapewniła, że przyznawanie lokali mieszkalnych funkcjonariuszom Agencji odbywa się zgodnie z przepisami, które obowiązuja na terenie poszczególnych gmin.
ABW w komunikacie informuje, że żaden z członków obecnego kierownictwa ABW nie wykupił w ciągu ostatniej dekady przydzielonego mieszkania komunalnego.