Dziś rozpoczęła się prezydencja Polski w Radzie Unii Europejskiej. Nasz kraj objął przewodnictwo po Węgrach.
Ambasador Węgier w Polsce Robert Kiss w rozmowie z IAR podkreślił, że prezydencja to bardzo ważny czas na promocję kraju w Unii Europejskiej.
"Z punktu widzenia public relations, to doskonała okazja, żeby pokazać, że jesteśmy na mapie. To jest bardzo ważny element prezydencji, żeby pokazać, że mamy specjalne problemy, że mamy wspólne interesy na przykład w regionie" - powiedział Robert Kiss.
Ambasador Węgier dodaje, że 6 miesięcy prezydencji w Radzie Unii Europejskiej to także czas intensywnej nauki funkcjonowania administracji publicznej w ramach Unii.
Ambasador Kiss dodaje, że prezydencja nie służy załatwianiu narodowych interesów. "Prezydencja w Unii Europejskiej nie jest dlatego, żeby załatwić coś dla siebie. Oczywiście udało się załatwić, że jeszcze w tym roku będzie podpisana umowa członkowska Chorwacji. To jest bardzo ważna rzecz. My na Węgrzech doskonale rozumiemy dlaczego tak ważne jest by region Bałkanów Zachodnich też był częścią Unii Europejskiej" - powiedział ambasador Węgier w Polsce.
Program polskiej prezydencji rząd przyjął pod koniec maja. Dokument przewiduje trzy priorytety: integracja europejska, jako źródło wzrostu gospodarczego, bezpieczna Europa oraz Europa korzystająca na otwartości.
Informacyjna Agencja Radiowa/
