Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości, premier powinien albo odtajnić dokumenty dotyczące sprawy Amber Gold, albo przedstawić tę informację na zamkniętym posiedzeniu Sejmu. Tak rzecznik partii Adam Hofman odnosi się do wstępnego porządku obrad Izby, w którym znalazła się informacja o działaniach instytucji państwowych w sprawie spółki Amber Gold.
Wiceprezes PiS-u Beata Szydło obawia się, że podczas wystąpienia w Sejmie premier będzie chciał rozmydlić sprawę podobnie, jak zrobiła to z aferą hazardową komisja śledcza kierowana przez posła PO Mirosława Sekułę. Posłanka zapewniła, że PiS zrobi wszystko, by sprawę Amber Gold wyjaśnić. Podkreśliła też, że należy zadbać, by poszkodowani ludzie odzyskali pieniądze.
Leszek Miller nie spodziewa się niczego nowego po informacji premiera w Sejmie w sprawie Amber Gold.Jego zdaniem, będzie to maksimum słów i minimum treści.
Andrzej Rozenek z Ruchu Palikota zapowiedział, że partia poprze wniosek o powołanie komisji. Jednak, aby tak się stało, należy najpierw zebrać większość parlamentarną, co nie będzie łatwym zadaniem - podkreślił gość Programu Trzeciego Polskiego Radia.
Andrzej Rozenek uważa, że powołanie sejmowej komisji śledczej w sprawie Amber Gold będzie zależeć od poparcia PSL-u. W związku z tym Ruch Palikota uważa, że trzeba rozmawiać z ludowcami i przekonać ich, aby zachowali się racjonalnie i zgodnie z interesem państwa poparli powołanie takiej komisji. W ocenie Rozenka, sprawa ta jest tak oczywista, że powstanie takiego organu jest wręcz niezbędne. Poseł mówił, że za sprawą Amber Gold kryją się nieprawidłowe działania polityków i prokuratury.
W związku ze sprawą Amber Gold Ruch Palikota przygotował projekt zmian dotyczący Krajowego Rejestru Sądowego. Przepisy proponowane przez klub Palikota zakładają, że każda osoba, która będzie chciała zarejestrować spółkę w Krajowym Rejestrze Sądowym będzie musiała złożyć oświadczenie o tym, że nie widnieje w Krajowym Rejestrze Karnym.
Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, komisja złożona z polityków niczego nie wyjaśni, a spowoduje jedynie większe zamieszanie w postępowaniu. Ćwiąkalski przypomniał, że komisja opiera się na ustaleniach prokuratury.
Były minister sprawiedliwości dodał, że komisja śledcza nie ma narzędzi, aby na przykład przeprowadzać przeszukania, czy wnioskować o tymczasowe aresztowania.
Wczoraj Prokurator Generalny Andrzej Seremet zapowiedział odwołanie szefa prokuratury w Gdańsku-Wrzeszczu i wszczęcia postępowań dyscyplinarnych wobec prowadzących i nadzorujących śledztwo w sprawie Amber Gold.
IAR
