Ambasador Ukrainy w Stanach Zjednoczonych Oleh Szamszur powiedział, że rozmowy są w fazie początkowej. Oprócz wykorzystania radarów w Sewastopolu i Mukaczewie, rozważana jest też współpraca naukowa największych ukraińskich zakładów lotniczych i kosmicznych.
2 lata temu Rosja zrezygnowała z użytkowania dwóch stacji radarowych na Ukrainie, których zasięg wynosi 4 tysiące kilometrów. Właśnie one mogą być wykorzystane przez Amerykanów jako element tarczy antyrakietowej, o czym na Ukrainie mówi się już od stycznia 2007 roku. Jednocześnie Kijów wyklucza umieszczenie innych części amerykańskiego systemu na swoim terytorium.