W 2010 roku kara śmierci wykonywana była w 23 krajach. To o cztery więcejniż w ostatnich latach. Ale całkowita liczba egzekucji spadła z 714 do 527. Dane te jednak nie obejmują Chin, gdzie wyroki śmierci wykonywane są na dużą skalę. W zeszłym roku z mocy prawa zabito tam co najmniej dwa tysiące ludzi, czyli prawie trzy razy więcej niż we wszystkich innych krajach razem wziętych. Amnesty International podkreśla, że są to dane szacunkowe, niewykluczone, że faktyczna liczba może sięgać ośmiu tysięcy. Poza tym najwięcej kar śmierci wykonano w Iranie i Korei Północnej. W Europie nie było żadnej egzekucji - wyjątek stanowi Białoruś, gdzie na podstawie wyroków sądowych pozbawiono życia dwie osoby. W ubiegłym roku Gabon stał się 139 krajem, w którym zniesiono karę śmierci a Mongolia wprowadziła moratorium na wykonywanie wyroków.
