Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Andrzej Łapicki-wspomnienie

0
Podziel się:

Przyjaciele i koledzy Andrzeja Łapickiego wspominają go jako człowieka niebywale inteligentnego, ambitnego i radosnego. Wybitny aktor i reżyser zmarł dziś w Warszawie w wieku 88 lat.

Reżyserka telewizyjna i teatralna Barbara Borys-Damięcka zwraca uwagę, że był to człowiek o wielkiej pogodzie ducha, niebywałym poczuciu humoru i świetnym dowcipie, którym dzielił się z innymi. Reżyserka podkreśla, że do końca Andrzej Łapicki był pełen młodzieńczej werwy. "Był osobą która bardzo lubiła pracować z młodymi ludźmi, zresztą w większości ze swoimi wychowankami, bo był przez wiele lat rektorem Szkoły Teatralnej w Warszawie, miał do czynienia z młodzieżą, przelewał na nich wszystkie swoje umiejętności" - mówi. Borys-Damięcka dodaje, że Łapicki był bardzo lubiany.

Aktor Jan Nowicki podkreśla, że Łapicki był człowiekiem bardzo inteligentnym, co - jak mówi - dało się odczuć w jego zachowaniu."Najwspaniajsze co było w Andrzeju to człowiek - to był niezwykle przenikliwy, inteligentny, do bólu zdystansowany pan". Jan Nowicki dodaje, że Łapicki był człowiekiem bardzo ambitym i mimo sukcesów, cały czas wiele od siebie wymagał.

W opinii Jerzego Fedorowicza Andrzej Łapicki był arystokratą teatralnym.Jak zaznaczył krakowski aktor i poseł, dla pokolenia szczególnie starszych aktorów był wyjątkową postacią.
"To był autorytet taki jak Łomnicki, jak Holoubek, jak Hanuszkiewicz, że wzorowaliśmy się na jego umiejętności" - powiedział.
Jerzy Fedorowicz podkreślił, że Andrzej Łapicki był także wzorowym posłem. Dodał, że zawsze najważniejsze dla niego w życiu były: sztuka i Polska.

Jedna z ważniejszych osób w życiu kulturalnym i teatralnym naszego kraju. Tak o zmarłym dziś Andrzeju Łapickim mówi dyrektor Teatru Narodowego Jan Englert.
Jan Englert zaznaczył, że Andrzej Łapicki był w jego życiu szczególną postacią. "Był moim mentorem, mistrzem, nauczycielem, kolegą, mogę nawet powiedzieć, ze w ostatnich latach przyjacielem. Więc siłą rzeczy, muszę o nim mówić w czasie teraźniejszym" - powiedział.
Jan Englert dodał, że Andrzej Łapicki był jedym z przedstawicieli elity teatralnej. "Jest jednym z ostatnich przedstawicieli elity teatralnej, to znaczy tych, którzy kształtują rzeczywistość , a nie zżerają rzeczywistość, tzn tych, którzy budują świat wokół siebie, a nie tylko zjadają ten świat, który zastali" - powiedział.

Andrzej Łapicki zagrał ponad 200 ról teatralnych, filmowych i telewizyjnych, wyreżyserował ponad 100 przedstawie teatralnych. Popularność przyniósł mu film - niezapomniane kreacje stworzył między innymi w obrazie Wajdy "Wszystko na sprzedaż" i w "Lawie" Tadeusza Konwickiego, gdzie zagrał cara Aleksandra. Sympatię milionów widzów zdobył jako niezapomniany Ketling z telewizyjnego serialu "Przygody Pana Michała", Poeta z "Wesela" Andrzej Wajdy, czy stróż prawa z "Lekarstwa na miłość".
Obok dokonań artystycznych miał na koncie również sukcesy pedagogiczne i społeczne. Dwukrotnie był rektorem warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej a przez dwie kadencje pełnił funkcję prezesa Związku Artystów Scen Polskich. W stanie wojennym brał udział w bojkocie aktorskim. Od 1989 do 1991 roku był posłem na Sejm z ramienia "Solidarności".
Za artystyczną i pedagogiczną działalność uhonorowano go wieloma wyróżnieniami - między innymi Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotym Krzyżem Zasługi oraz Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)