Autorzy apelu tłumaczą, że ich organizacja skupia ludzi, którzy w czasie walki o wolną Polskę doznali wsparcia i solidarności ze strony środowisk demokratycznych krajów zachodnich. Podkreślają, że dlatego też czują się zawstydzeni stosunkiem władz Polski do Czeczenów.
Stowarzyszenie Wolnego Słowa stwierdza, że od1999 roku trwa ludobójstwo, dokonywane przez Rosjan na narodzie czeczeńskim. Do Polski przyjeżdżają uchodźcy czeczeńscy, ofiary rosyjskich prześladowań, miedzy innymi kobiety chcące ratować życie swoich dzieci. Według autorów apelu, osoby te szukają w naszym kraju bezpiecznego schronienia, a po przekroczeniu polskiej granicy spotykają się z brakiem podstawowej informacji i z urzędniczą niechęcią.
Autorzy apelu przypominają również, że na podstawie Konwencji Genewskiej z 1951 roku Polska ma obowiązek niesienia pomocy prześladowanym. "Przede wszystkim jednak, mamy obowiązek moralny, wynikający z naszych narodowych doświadczeń i z naszej historii"- piszą przedstawiciele Stowarzyszenia.
