Donald Tusk od poniedziałku nie wypowiada się na temat odwołania trzech ministrów swojego rządu i szefa CBA. Nie był też na uroczystości odwołania ministrów w pałacu prezydenckim. Zawnioskował, by odbyło się to korespondencyjnie.
Bartłomiej Biskup w rozmowie z IAR podkreślił, że szef rządu nie chce być kojarzony z ostatnimi aferami. Dlatego premier będzie się raczej pokazywał w pozytywnych kontekstach na przykład przy powoływaniu nowych lepszych ministrów a nie przy odwoływaniu tych, co mają coś na sumieniu.
Bartłomiej Biskup zaznaczył, że elementem tej strategii jest też zapowiadane przeniesienie środka ciężkości sporów politycznych z rządu do parlamentu. Tak, aby to posłowie, a nie on musieli się tłumaczyć z kolejnych afer.
Dziś premier ma wystąpić na konferencji prasowej, ale będzie ona dotyczyła głównie zaprezentowania nowych ministrów w rządzie Donalda Tuska.