Bilans polskiego członkostwa w NATO jest pozytywny, to zgodna opinia sojuszników - mówi w rozmowie z Polskim Radiem ambasador w kwaterze głównej Bogusław Winid. "Staramy się, aby Polacy odgrywali coraz większą rolę i nie mamy się czego wstydzić" - podkreśla. Dobrą ocenę wystawia też szef brukselskiego instytutu do spraw bezpieczeństwa i obrony Giles Meritt. "Udział w misji Afganistanie był kluczowy, tym bardziej, że inne kraje nie garną się specjalnie, by zwiększyć swoje zaangażowanie" - dodał. Jeśli więc mierzyć siłę kraju udziałem w misjach, to Polska śmiało może konkurować z europejskimi krajami, które są w Sojuszu od wielu lat. To mogłoby zwiększać szanse Radosława Sikorskiego na stanowisko sekretarza generalnego NATO. Ale niektórzy - głównie Francja i Niemcy przypisują Polsce i samemu ministrowi antyrosyjską postawę.
Komentatorzy zauważyli jednak, że szef polskiej dyplomacji, by zjednać sobie przychylność tych państw chce zmienić ten obraz i wypowiada się ostrożnie na temat ewentualnego członkostwa Gruzji w NATO, czy relacji z Rosją. Tak też pewnie należy odczytywać wypowiedź dla belgijskiej gazety Le Soir. Radosław Sikorski zastrzega wprawdzie, że zachowuje powściągliwość, jeśli chodzi o relacje NATO - Rosja, ale mówi też, że Europejczycy mogą patrzeć z optymizmem na nowe otwarcie w tych kontaktach.