Barack Obama składa kondolencje

      Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama przekazał kondolencje rodzinom ofiar katastrofy w kopalni w Zachodniej Wirginii. W wyniku wybuchu gazu zginęło tam 25 górników, a 4 jest zaginionych.
      Wypadek miał miejsce w kopalni Upper Big Branch należącej do koncernu Massey Energy. Doszło tam do potężnej eksplozji metanu na głębokości 330 metrów. Gubernator Zachodniej Wirginii Joe Machin poinformował, że jak dotąd zidentyfikowano 25 śmiertelnych ofiar katastrofy. 11 ciał wydobyto już spod ziemi.
      Niestety na razie nie można rozpocząć poszukiwań czterech górników, którzy mogli przetrwać wybuch. W  podziemnych korytarzach wciąż znajduje się bowiem metan, co grozi kolejnym  wybuchem. Przed zejściem do kopalni ratownicy muszą wydrążyć 3 szyby wentylacyjne. Może to zająć nawet 10 godzin.
      Prezydent Barack Obama przekazał rodzinom ofiar katastrofy kondolencje i obiecał wszelką pomoc władz federalnych w akcji ratowniczej. Obama powiedział też, że modli się za zabitych i wyraził  nadzieję na uratowanie zaginionych.
      Katastrofa w Zachodniej Wirginii to najtragiczniejszy wypadek w
amerykańskim górnictwie od 1984 roku, kiedy to w  kopalni w stanie Utah zginęło 27 osób.