Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bardzo zła sytuacja finansowa Polskiego Radia zdominowała posiedzenie sejmowej komisji kultury i środków przekazu

0
Podziel się:

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski alarmował, że sytuacja publicznej radiofonii jest tragiczna w związku z 30-procentowym spadkiem z wpływów abonamentowych w tym roku. Jego zdaniem w przyszłym roku można spodziewać się podobnego spadku, a w budżecie państwa brakuje pieniędzy, które mogłyby zniwelować stratę. Kołodziejski podkreślił, że dla spółek regionalnych radia publicznego oznacza to otrzymanie 2 i pół miliona złotych mniej, a Polskie Radio straci nawet do 40 milionów złotych.

Przewodniczący Rady Nadzorczej Polskiego Radia Adam Hromiak tłumaczył, że spory wokół ewentualnego odwołania prezesów Krzysztofa Czabańskiego i Jerzego Targalskiego wynikają z różnego podejścia do rozwiązania kryzysowej sytuacji w Polskim Radiu. Hromiak tłumaczył, że część członków Rady Nadzorczej domaga się od zarządu podjęcia kroków oszczędnościowych we wszystkich dziedzinach, w jakich są one możliwe.

Przewodniczący Rady Nadzorczej Polskiego Radia podkreślił, że na koniec roku Polskie Radio uzyska wynik ujemny. Jego zdaniem jeśli nie zostaną wprowadzone programy oszczędnościowe to Polskie Radio w marcu lub kwietniu wypłaci ostatnie pieniądze.

Wiceminister skarbu Michał Chyczewski również krytykował dotychczasowe działania zarządu podkreślając, że zabrakło w nich "biznesowego, zdroworozsądkowego, komercyjnego myślenia, które by prowadziło do zwiększania wartości tych spółek". Jego zdaniem zarządy zaniedbały opracowanie strategii oszczędnościowych i programów redukcji kosztów.

Edward Wojtas z PSL argumentował, że w sytuacji kryzysu należy w pierwszej kolejności zweryfikować podejście do kwestii abonamentu, a zwłaszcza jego ściąganie. Jego zdaniem abonament powinni płacić wszyscy, w tym operatorzy dostarczający sygnał mediów publicznych.

Anna Sobecka z Prawa i Sprawiedliwości domagała się, by komisja kultury zleciła analizę przyczyn kryzysu finansowego w Polskim Radiu. Zdaniem Sobeckiej, osoby winne tej sytuacji powinny ponieść za to odpowiedzialność.

Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz przedstawiciel Ministerstwa Skarbu Państwa zaprzeczyli podczas dzisiejszej komisji, by miały miejsce opisywane przez media "naciski" na członków rady nadzorczej Polskiego Radia. Wnioskujący o dzisiejsze posiedzenie komisji Jerzy Wenderlich z Lewicy domagał się od szefa Krajowej Rady wyjaśnień na temat doniesień "Gazety Wyborczej", o tym że spotykał się ze "swoimi członkami" Rady Nadzorczej, gdy ta debatowała nad zmianami w zarządzie Polskiego Radia.

Witold Kołodziejski powtórzył, że nikogo do niczego nie namawiał, a spotkanie z członkiem Rady Nadzorczej miało na celu dowiedzenie się, czy wniosek o odwołanie bądź zawieszenie członków zarządu jest zasadny i czy jest propozycja, kto w tym trudnym momencie będzie zarządzał Polskim Radiem.

Wiceminister Chyczewski zaprzeczał z kolei doniesieniom "Rzeczpospolitej", by przedstawiciel resortu miał prosić "co najmniej jednego" z członków rady nadzorczej o poparcie kandydatury Adama Hromiaka, a wtedy "ministerstwo życzliwszym okiem popatrzy na radę nadzorczą".

Chyczewski tłumaczył, że nie ma możliwości udzielania instrukcji członkom rady nadzorczej. Dodał też, że prawo nie zakazuje członkom rady nadzorczej kontaktów z kimkolwiek również z przedstawicielem akcjonariusza.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)