Tegoroczne obchody, które trwają od niedzieli, wiodą szlakiem I Dywizji Pancernej generała Stanisława Maczka. "Myśmy walczyli wtedy i obojętne, czy to był Zachód, czy to był Wschód, przed nami była Polska" - mówią weterani walk.
Na belgijskie obchody przyjechało ponad stu żołnierzy z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej, to spadkobiercy "maczkowców". Generał dywizji Paweł Lamla powiedział, że w ten sposób oddają oni hołd i szacunek poległym.
Polscy żołnierze zostali pochowani na 22 cmentarzach w calej Belgii i to właśnie tam zorganizowano obchody. Dziś przyszedł czas na Tielt i Adegem, gdzie znajduje się pierwsze prywatne muzeum poświęcone "pancerniakom" Maczka.
Późnym popołudniem w brukselskiej katedrze odbędzie się polska msza, a wcześniej, podczas koncertu dzwonów z wieży katedralnej mają zabrzmieć polskie pieśni.