Przestępcy mieli odpowiadać za brutalny napad rabunkowy z końca ubiegłego roku. Jeszcze przed rozpoczęciem rozprawy na salę wtargnęło dwóch zamaskowanych i uzbrojonych mężczyzn, którzy grożąc użyciem broni uwolnili trzech przestępców i zbiegli. Pięciu obecnych na sali policjantów nawet nie interweniowało.
Kilka godzin po tym zdarzeniu w Belgii znowu rozpoczęła się dyskusja o słabych zabezpieczeniach w sądach i więzieniach. Debata powraca zawsze wtedy, gdy dochodzi do spektakularnych ucieczek, a ta była trzecią w ostatnich tygodniach. Najpierw z pilnie strzeżonego więzienia w Brugii uciekło helikopterem trzech groźnych przestępców, na razie złapano jednego z nich. Kilka dni później z zakładu karnego w Antwerpii zbiegło 6 przestępców, oni skorzystali z drabiny. Policja ujęła na razie czterech, dwóch wciąż przebywa na wolności.