W słowie wygłoszonym w turyńskiej katedrze Benedykt XVI stwierdził, że obraz, jaki odcisnął się na lnianym płótnie, "całkowicie odpowiada temu, co wszystkie cztery Ewangelie mówią o Jezusie, który ukrzyżowany około południa, skonał trzy godziny później". Patrząc na całun, mamy wyobrażenie, jak wyglądało jego ciało złożone do grobu na półtora dnia, po którym nadeszło zmartwychwstanie - dodał papież.
Benedykt XVI podkreślił, że po wydarzeniach XX wieku ludzkość szczególnie wyczulona jest na tajemnicę tego dnia, mówił papież. "Po dwóch wojnach światowych, obozach i gułagach, Hiroszimie i Nagasaki, epoka nasza stała się w coraz większej mierze Wielką Sobotą" - podkreślił Benedykt XVI. Jednocześnie, dodał, że Całun jest ikoną, która mówi o życiu, gdyż została "napisana krwią".