Premier Donald Tusk poinformował, że oba kraje pozostały przy swoich stanowiskach i żadna z kandydatur nie zostanie wycofana. To oznacza, że o obsadzie stanowiska szefa europarlamentu zdecyduje najprawdopodobniej głosowanie 7 lipca podczas kongresu Europejskiej Partii Ludowej.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.