Dyplomaci państw Wspólnoty pod koniec lutego opuścili stolicę Białorusi na znak solidarności z ambasadorem Polski i stałą przedstawiciel UE w Mińsku, od których władze białoruskie zażądały, by udali się na konsultacje do swoich krajów. Władze w Mińsku zareagowały tak na rozszerzenie unijnych sankcji.
Powrót unijnych ambasadorów następuje po wypuszczeniu z więzień dwóch znanych białoruskich opozycjonistów Andreja Sannikaua i Dźmitrija Bandarenki. Unia Europejska oczekuje wypuszczenia na wolność wszystkich białoruskich opozycjonistów i ich rehabilitację. Według opozycyjnych mediów w białoruskich więzieniach pozostaje 13 osób uznanych za więźniów politycznych.
IAR