Rzecznik MSZ nawiązał w ten sposób do wypowiedzi europejskich polityków opowiadających się za wprowadzeniem sankcji wobec przedstawicieli białoruskich władz. To miałaby być odpowiedź na represje wobec białoruskiej opozycji po wyborach prezydenckich.
Andrej Sawinych powiedział, że Mińsk "mówi o potrzebie trzeźwej oceny sytuacji i kontynuacji dialogu na wszystkich poziomach. Tylko taki dialog odpowiada interesom jedynej Europy i umocnieniu ogólnoeuropejskich wartości"- stwierdził rzecznik.
Tymczasem niezależna agencja prasowa BiełaPAN informuje, że minister spraw zagranicznych Szwecji powiedział, iż prezydent Aleksander Łukaszenka oraz inni białoruscy dygnitarze powinni mieć zakaz wjazdu do Unii Europejskiej. Również Berlin opowiada się za przywróceniem polityki sankcji wobec Białorusi.
Informacyjna Agencja Radiowa