Łukaszenka zapewnił, że nie jest dyktatorem a do tego jest otwarty na krytykę. Dodał również, że nie ma sensu zamykania gazet, które kłamią i niesprawiedliwie go oceniają, skoro inne robią dokładnie tak samo.
Na Białorusi większość opozycyjnych gazet nie jest dopuszczanych do sprzedaży. Niezależne związki zawodowe dziennikarzy alarmują, że - władze nie respektują podstawowych praw obywateli związanych z dostępem do informacji. Niezależni dziennikarze natomiast skarżą się, że są prześladowani przez służby bezpieczeństwa i milicję.
Informacyjna Agencja Radiowa