Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś - media rządowe - opozycja

0
Podziel się:

Największy białoruski państwowy dziennik próbuje udowodnić, że demonstracja po wyborach prezydenckich miała służyć przejęciu władzy przez opozycję. Sowietskaja Biełorussija sugeruje, że za działaniami białoruskich opozycjonistów stały służby specjalne Polski i Niemiec.

Sześciostronicowy wrtykuł jest mieszaniną publicystyki i materiałów zdobytych przez białoruskie służby specjalne. Szczególnie dużo miejsca poświęcono w nim Kampanii Obywatelskiej Mów Prawdę. Na jej czele stoi Uładzimir Niaklajeu, były opozycyjny kandydat na prezydenta, przetrzymywany w areszcie.
"Sowietskaja Biełorussija" pisze, że "nie ma żadnych wątpliwosci, iż w wydarzeniach 19 grudnia mają udział przede wszystkim służby specjalne Polski i Niemiec, które zapalanowały i organizacyjnie opracowały Kampanię Obywatelską Mów Prawdę. Według autorów miała ona stać się nową siłą opozycyjną, zdolną do zmiany władzy w państwie.
Gazeta, będąca organem administracji prezydenta Białorusi, pisze że dobrano w tym celu odpowiednich organizatorów, zgromadzono sprzęt i znaczne środki finansowe które nielegalnie przewieziono na Białoruś. "Sowietskaja Biełorussija" twierdzi, że w Polsce były stworzone specjalne treningowe obozy dla aktywistów białoruskiej opozycji, przygotowujących się do przejęcia władzy.

Informacyjna Agencja Radiowa

media
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)