Liderzy opozycyjnych ugrupowań twierdzą, że ma to związek ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi, które najprawdopodobniej odbędą się pod koniec roku.
Wczoraj, funkcjonariusze białoruskiej milicji i KGB weszli do mieszkań i biur niezależnych dziennikarzy, działaczy opozycji i organizacji społecznych. Skonfiskowano komputery, materiały biurowe i dokumentację finansową. W tym samym czasie działania były prowadzone w: Mińsku, Mohylewie, Homlu, Brześciu i Grodnie.
Według niezależnych mediów, milicyjna akcja mazwiązek z wszczęciem postępowania karnego w sprawie rozpowszechniania nieprawdziwej informacji o towarach i usługach. Nie wiadomo jednak, co wywołało tak ostrą reakcje władz.