ą organizowane przez opozycjonistów od dwudziestu lat.
Przywódcy opozycji mówią, że chcą w ten sposób zaznaczyć, że pamiętają o swoich dziadach, swojej kulturze i historii. W tym roku demonstranci prócz flag narodowych przynieśli ze sobą również symbole Unii Europejskiej.
Według młodzieży uczestniczącej w demonstracji, Unia Europejska wspiera Białorusinów w utrzymaniu niepodległości i zachowaniu narodowej tożsamości. Młodzi demonstranci twierdzą, że ich celem jest dołączenie do Unii Europejskiej, co pozwoli zmienić ich kraj.
Wśród demonstrantów pojawiła się grupka Polaków. Działacze stowarzyszenia "Młodzi Demokraci" - młodzieżówki Platformy Obywatelskiej - przyjechali do Mińska, aby zamanifestować swoje poparcie dla białoruskiej opozycji.
Uczestnicy demonstracji złożyli hołd Białorusinom zasłużonym dla kultury narodowej pochowanym na Cmentarzu Moskiewskim w Mińsku, a następnie udali się do Kuropat, gdzie zapalili znicze na mogiłach ofiar NKWD.