Przywódczyni birmańskiej opozycji Aung San Suu Kyi (czyt. Ong San Su Czi) zamierza uczestniczyć w wymianie informacji za pośrednictwem popularnych portali społecznościowych. Po wielu miesiącach starań laureatka Pokojowej Nagrody Nobla represjonowana przez lata przez birmańską juntę wojskową uzyskała dostęp do internetu.
Aung San Suu Kyi uznała, iż Twitter lub Facebook to znakomite medium wymiany informacji, które może służyć szerzeniu wartości demokratycznych. Opozycjonistka nie ukrywa, iż obserwowanie wydarzeń w Egipcie oraz sposobu w jaki społeczeństwo organizowało się za pośrednictwem portali społecznościowych do przeprowadzenia masowych protestów skłoniło ją do zainteresowania się tą formą szerzenia demokracji.
Przez kilkanaście lat przebywania w areszcie domowym Aung San Suu Kyi pozbawiona była możliwości jakiegokolwiek kontaktu ze społeczeństwem Birmy. Odzyskawszy wolność chce ten kontakt nawiązać ponownie. Mungpi Suantak, opozycyjny dziennikarz birmański podkreśla: "Jeżeli mówimy o wewnętrznej polityce w Birmie, to jest rzeczą bardzo ważną by Anug San Suu Kyi odgrywała w niej szerszą rolę".
Opozycjoniści obawiają się jednak, że próby wykorzystania do tego portali społecznościowych mogą się nie udać, ponieważ dostawcy usług internetowych są w Birmie w pełni zależni od junty, a szybkość połączeń internetowych udostępnionych Aung San Suu Kyi jest bardzo mała.
IAR
