Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Birma Aung San Suu Kyi wybory

0
Podziel się:

Liderka birmańskiej opozycji Aung San Suu Kyi  zapowiedziała, iż jest zbyt wcześnie, by decydować, czy kierowana przez nią Narodowa Liga na Rzecz Demokracji weźmie udział w wyborach powszechnych. Rządząca krajem junta wojskowa chce je przeprowadzić w tym roku.

Przebywająca w areszcie domowym laureatka Pokojowej Nagrody Nobla powiedziała, że dopóki władze wojskowe nie ujawnią kiedy i na jakich zasadach chcą przeprowadzić głosowanie nie można określić stosunku Narodowej Ligi na Rzecz Demokracji do wyborów. Jednocześnie Aung San Suu Kyi podkreśliła, iż wolność wypowiedzi, zgromadzeń oraz organizowania się obywateli są fundamentami demokratycznych, wolnych i przejrzystych wyborów.

Wcześniej działaczka mówiła, iż przeprowadzenie wyborów w zgodzie z konstytucją z roku 2008 przyjętą po sfałszowanym - jak twierdzi opozycja - referendum nie jest właściwe. Junta wojskowa rządząca Birmą od ponad czterdziestu lat nie chciała się dotąd zgodzić na jakikolwiek udział opozycji w kampanii wyborczej. Jej przedstawiciel zapowiedział, iż Aung San Suu Kyi, którą władze przetrzymują w areszcie domowym od 19 lat, zostanie zwolniona w końcu roku. Opozycjoniści obawiają się, że może to nastąpić dopiero po wyborach.

Pod przywództwem Aung San Suu Kyi Narodowa Liga na Rzecz Demokracji wygrała wybory powszechne w roku 1990, ale wojskowi nie uznali ich wyników. Od tego czasu przetrzymują liderkę opozycji w areszcie domowym. Kontynuacja rządów junty oznacza dla Birmy stagnację gospodarczą oraz brak przemian demokratycznych.

wybory
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)