Uchodźcy to przede wszystkim mieszkańcy terenów plemiennych, gdzie grupy separatystyczne występują przeciw rządzącej juncie wojskowej. Armia rządowa przeprowadza w tych rejonach operacje zbrojne, pacyfikuje wsie i represjonuje miejscową ludność. W efekcie ludność wiejska w obawie przed prześladowaniami ucieka do dżungli i tam zakłada tymczasowe obozy. Uchodźcy są pozbawieni jakiejkolwiek pomocy ze strony władz oraz międzynarodowych organizacji humanitarnych, ponieważ armia nie zezwala na akcje pomocowe.
Zdaniem obserwatorów, rosnąca liczba uchodźców w Birmie jest efektem coraz poważniejszego łamania praw człowieka przez władze tego kraju. Według nich, sytuacja się jeszcze pogarszać i wymaga reakcji ze strony społeczności międzynarodowej.
Ponad czterdziestoletnie rządy wojska doprowadziły Birmę do katastrofalnej sytuacji społeczno-ekonomicznej.