Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bitwa pod Wizną to jeden z najbardziej niezwykłych epizodów II wojny światowej

0
Podziel się:

Rocznica-bitwa nad Wizną-historyk

74 lata temu rozpoczęła się jedna z najbardziej legendarnych bitew kampanii wrześniowej. Oddział pod dowództwem kapitana Władysława Raginisa rozpoczął obronę umocnień Wizny w okolicach Łomży. Przez trzy dni niewielki oddział powstrzymywał armię niemiecką generała Heintza Guderiana. Bitwa nazywana jest polskimi Termopilami.
Niemcy zaplanowali przeprawę właśnie w rejonie Wizny, ale napotkali niezwykle silny opór wojsk polskich podkreśla historyk profesor Zbigniew Wawer dyrektor Muzeum Wojska Polskiego. Niemcom nie udało się z marszu pokonać umocnień w tym rejonie, następnego dnia, 8 września, do ataku przystapiła brygada forteczna z Lotzen - im też się nie udało. Potem przyjechał generał Guderian i do ofensywy przystąpiły oddziały pancerne i zmotoryzowane. Po ciężkich walkach część polskich pozycji udało im się zająć.
Umocnień broniło około 340 polskich żołnierzy, a powstrzymali marsz 42 tysięcy. Jak podkreśla profesor Wawer, wstrzymanie armii niemieckiej dało czas innym polskim jednostkom. Niewielka grupa żołnierzy uzbrojona w 6 dział polowych, 24 CKM-y i dwie rusznice przeciwpancerne zatrzymała korpus generała Guderiana, który przebijał się w kierunku Brześcia, żeby zaatakować polskie jednostki wycofujące się na wschód.
Bitwa trwała do 9 września. Straty polskie nie są dokładnie znane, zginęło kilkuset żołnierzy, około 40 trafiło do niewoli. Dowódca obrony kapitan Raginis - gdy zabrakło amunicji i ludzi zdolnych do walki - wysadził się w bukrze granatem.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)