Nistiuk twierdzi, że rozmawiał już z przedsiębiorcami z Polski, Litwy, Ukrainy, Rosji i Niemiec. Większość z nich wyraziła zgodę na przystąpienie do międzynarodowej fundacji, której celem będzie pomoc Białorusinom w przezwyciężeniu skutków kryzysu ekonomicznego. Według Agencji Finansowych Nowości, chodzi o wprowadzenie zagranicznego kapitału do białoruskich firm oraz rozpoczęcie międzynarodowych inwestycji na Białorusi. Fundacja ma zostać zarejestrowana na początku 2009 roku, a w marcu zostanie zaprezentowany jej skład i program działania.
Według niezależnych mediów, bez wsparcia międzynarodowego kapitału Białorusi grozi krach ekonomiczny. W grudniu wiele białoruskich firm ograniczyło działalność, w magazynach zalegają towary rodzimej produkcji, spadła wartość białoruskiego rubla, a banki niechętnie pozbywają się obcych walut.