Szef MON ocenia to spotkanie jako dobre, bo rozmawiano o tym, co można zrobić dla sektora zbrojeniowego, który jest powiązany z wojskiem. "Wojsko jedzie na tym samym wózku, na którym jedzie zbrojeniówka" - stwierdził Klich. Według szefa MON, obecna sytuacja może być nie tylko zagrożeniem dla wojska i zbrojeniówki, ale też szansą na zmianę, aby działały efektywniej.
Bogdan Klich powiedział, że zbrojeniówka powinna wprowadzić takie zmiany, które pomogą jej nie tylko zabezpieczyć się przed zachodzącymi ekonomicznymi zmianami. To oznacza także przekierowanie części produkcji na eksport i zmianę charakteru produkcji w kraju.
Tymczasem związkowcy "Solidarności" przemysłu zbrojeniowego ostrzegają, że albo do 6 marca resort znajdzie sposób na funkcjonowanie tych zakładów w dobie kryzysu, albo ludzie zaczną strajkować.