Bronisław Wildstein zastrzegł jednocześnie, że próby odwołania go ze stanowiska pojawiły się już w miesiąc po tym, jak został mianowany szefem TVP. Były prezes TVP powiedział, że teraz zamierza aktywnie zająć się pisaniem i być może skończyć rozpoczętą książkę.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.