Po raz pierwszy Brytyjska Partia Narodowa BNP wprowadziła do parlamentu europejskiego dwóch posłów - swego przywódcę Nicka Griffina i emerytowanego wykładowcę nauk politycznych Andrew Bronsa, od wczesnej młodości członka różnych faszyzujących ugrupowań. Obaj zdobyli mandaty na północy Anglii.
Zdaniem komentatorów sukces BNP umożliwiła niska frekwencja.
Lider konserwatystów David Cameron powiedział, że Brytyjska Partia Narodowa stoi całkowicie poza nawiasem polityki. Przywódca liberałów Nick Clegg nazwał ją "partią łobuzów i faszystów". Sam wódz BNP Nick Griffin oświadczył natomiast, że jego partia broni dyskryminowanej przez państwo większości Brytyjczyków. Uzasadniał tym przepis, że członkami BNP mogą być tylko biali, ale aby osłabić skojarzenia między BNP a NSDAP Hitlera potępił holokaust i nazwał go najgorszą zbrodnię zbrodniczego XX wieku.