Decyzja o operacji została podjęta na początku tygodnia, podczas gdy Jacques Chirac przechodził rutynowe badania. Lekarze stwierdzili niewielką nieprawidłowość pracy serca. Choć nie wymagała ona pilnego zabiegu, zaproponowali byłemu prezydentowi, by na wszelki wypadek zgodził się na wszczepienie rozrusznika.
Jacques Chirac ma 75 lat. Pracuje obecnie nad stworzeniem własnej fundacji zajmującej się propagowaniem trwałego rozwoju i dialogu kultur.
Z powodu operacji były szef państwa musiał odwołać planowany na koniec kwietnia wyjazd do Chin. Miał uczestniczyć w Szanghaju w konferencji poświęconej trwałemu rozwojowi.