Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Centrum Onkologii-zarzuty

0
Podziel się:

Korupcja, niegospodarność, złe zarządzanie, nepotyzm i przerost zatrudnienia - to główne zarzuty ministerstwa zdrowia pod adresem warszawskiego Centrum Onkologii. Wiceminister zdrowia Andrzej Włodarczyk powiedział, że powiadomił Centralne Biuro Antykorupcyjne o podejrzeniach dotyczących funkcjonowania placówki. Dodał, że pacjent, który jest ciężko chory, ma raka, często za możliwość szybszego leczenia jest skłonny do różnych rzeczy.

Wiceminister Włodarczyk powiedział, że mimo gigantycznych kolejek w przyszpitalnych przychodniach warszawskie Centrum Onkologii nie było w stanie zrealizować kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. 40 procent łóżek w placówce było niewykorzystanych - co świadczy o złym zarządzaniu - dodał.
Wiceminister Włodarczyk podkreślił, że patologii było wiele, między innymi koszt prowadzenia kuchni był trzykrotnie wyższy, niż w innych szpitalach. Dzienna stawka żywieniowa na jednego pacjenta wynosiła 35 złotych. Średnio w Warszawie - to 9-11 złotych.
Minister zdrowia powołał zespół, który przygotowuje zmiany organizacyjne i restrukturyzacyjne w Centrum. Planowane są zwolnienie około 300 osób, ale nie dotyczy to białego personelu. Obecnie w szpitalu pracuje 2700 osób. Miejsce obecnego dyrektora zajmie wyłoniony w konkursie profesor Krzysztof Warzocha - obecny szef Instytutu Hematologii i Transfuzjologii.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)