Centrum na rzecz Praw Człowieka i Demokracji powołuje się w swoim komunikacie na informacje uzyskane od teściowej noblisty. W piątek wieczorem czasu miejscowego, po ogłoszeniu werdyktu Komitetu Noblowskiego, zagraniczni dziennikarze oraz najbliżsi współpracownicy Liu Xiaobo nie mogli skontaktować się z jego żoną - Liu Xia. Jej pekińskie mieszkanie otoczone zostało wówczas przez policję.
Według wcześniejszych informacji żonę noblisty przewieziono właśnie do Jinzhou, gdzie w miejscowym więzieniu Liu Xiaobo odbywa karę 11 lat pozbawienia wolności za "działalność wywrotową". To właśnie Liu Xia miała przekazać dysydentowi informację o werdykcie Komitetu Noblowskiego.
Teren wokół więzienia w Jinzhou przez weekend zamknięty był dla zagranicznych dziennikarzy.