Na wystawie fotograficznej "Chiński Tybet" prezentowane prace ukazywały - duchowe spustoszenie Tybetu sugerując, że wszystko wróci na swoje miejsce wraz z powrotem Dalaj Lamy. Chińscy dyplomaci, którzy przekazali notę protestacyjną w tej sprawie, uważają, że zgoda Mińska na zorganizowanie tego typu wystawy będzie miała wpływ na pogorszenie stosunków miedzy oboma krajami. Pracownikom Białoruskiego Uniwersytetu Państwowego, którzy współorganizowali wystawę zapowiedziano, że będą mieli trudności z uzyskaniem chińskiej wizy. Do tej pory stosunki między Mińskiem a Pekinem układały się wzorcowo. Oba kraje mają podpisanych szereg umów o ścisłej współpracy.