Wiceminister spraw wewnętrznych Witold Drożdż podkreśla, że projekt niesie zmianę kilkuset przepisów, ale usunięcie obowiązku meldunkowego uprości procedury. W miejsce bardzo sformalizowanej procedury meldunkowej rząd proponuje wprowadzenie wymogu rejestracji miejsca zamieszkania. Projekt usuwa pojęcia wymeldowania i meldunku czasowego. Drożdż podkreśla, że z punktu widzenia funkcjonowania nowoczesnego państwa te obowiązki są niepotrzebne, a dla obywateli są nadmiernymi obciążeniami.
Drożdż zapowiada, że kolejnym etapem reformy ma być również zniesienie obowiązku informowania o miejscu zamieszkania. Dodatkowo umożliwiono by załatwianie spraw w różnych urzędach. Klient mógłby wybrać urząd, do którego na przykład ma najbliżej z pracy, lub w którym sprawniej załatwiane są jego sprawy. MSWiA szacuje, że tak daleko posunięte zmiany mogłyby wejść w życie najwcześniej za dwa lata.
Obowiązek meldunkowy przy zgodzie większości parlamentu i prezydenta, może być zlikwidowany już na początku przyszłego roku.