Krytyczna jest sytuacja w północnych Czechach. Wełtawa i Łaba ciągle zagrażają miastom Mielnik oraz Usti. Choć przez Mielnik fala kulminacyjna przeszła wczoraj, miasto jest ciągle zagrożone.
Nasiąknięte wały mogą w każdej chwili zostać przerwane. Podobnie w Usti, które czeka na nadejście wielkiej wody od strony Mielnika, dochodzi do przelewania się wody przez stalowe ściany zaporowe. Trwa intensywna praca służb ratunkowych a także kilkuset wolontariuszy nad zabezpieczeniem miasta przed powodzią.
Wszystko rozstrzygnie się dziś wieczorem kiedy przez Usti przejdzie fala kulminacyjna i popłynie w kierunku Deczina i Hrzenska a potem w kierunku Niemiec.
Znany jest też bardziej szczegółowy dotychczasowy bilans tegorocznej powodzi. Zginęło 8 osób, ponad 19 tysięcy zostało ewakuowanych a strażacy i wojsko uratowało prawie 500 osób.
Informacyjna Agencja Radiowa