"Cieszymy się z postępu w rozmowach między przedstawicielami obu krajów, ale jesteśmy realistami" - brzmi oświadczenie czeskiego przewodnictwa. Minister do spraw energetyki Martin Riman podkreślił, że w ostatnich dniach wiele było takich momentów pełnych nadziei, tymczasem europejscy odbiorcy nadal nie otrzymują błękitnego paliwa z Rosji. "Dla Unii liczy się przywrócenie dostaw gazu, a na razie nie jest jasne kiedy dokładnie mogłoby to nastąpić" - dodał czeski minister.
W podobnym tonie utrzymane jest też oświadczenie Komisji Europejskiej. Bruksela podkreśla, że prawdziwym testem wiarygodności Rosji i Ukrainy będzie dopiero wznowienie dostaw gazu.