Senatorzy postanowili niemal jednogłośnie przełożyć głosowanie w sprawie Traktatu Lizbońskiego na 3 lutego przyszłego roku. Za taką decyzją głosowało 73 z 77 senatorów.
Praskie media twierdzą, że decyzja o odłożeniu głosowania zapadła po niedawnym kongresie koalicyjnej Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS) premiera Mirka Topolanka. Kongres uzależnił ratyfikację Traktatu od przyjęcia czesko-amerykańskiej umowy w sprawie budowy elementów tarczy antyrakietowej. Prawica musi przełamać opór czeskiej lewicy, która chce jak najszybciej ratyfikować Lizbonę, ale odmawia poparcia dla tarczy. Prawica proponuje, aby oba głosowania odbyły się na jednej sesji parlamentu.