Duchowy przywódca Tybetańczyków Dalajlama XIV wyraził zadowolenie z powodu zasygnalizowanej przez Chiny oferty rozmów.
Zaznaczył jednocześnie, że władze na wychodźstwie nie otrzymały od Pekinu żadnego oficjalnego komunikatu w tej sprawie.
Chińska agencja prasowa podała wczoraj, że władze Chin chcą dialogu z przywódcami Tybetu.
Dalajlama uznał to za dobry znak. Po powrocie do Indii z podróży po Stanach Zjednoczonych po raz kolejny podkreślił, że opowiada się za bezpośrednim dialogiem z chińskimi władzami. Strona tybetańska czeka na oficjalną propozycję rozpoczęcia rozmów.
Z Delhi Dalajlama udał się do Dharamsali, swojej siedziby na wychodźstwie, gdzie entuzjastycznie witały go dziesiątki Tybetańczyków.
Ministerstwo informacji tybetańskiego rządu na wychodźstwie podkreśla, że dobrym początkiem dla nawiązania dialogu byłoby zakończenie ataków na Dalajlamę w chińskich mediach.
ZOBACZ TAKŻE: