Lech Kaczyński powiedział, że jest bardzo wdzięczny Valdasowi Adamkusowi za uczestnictwo w rocznicowych uroczystościach w miejscu gdzie zginęli litewscy patrioci. Polski prezydent powiedział, że obecność obu przywódców w miejscu śmierci lotników z Litwy jest symbolem bliskiej przyjaźni łączącej oba państwa, która nie była możliwa w okresie międzywojennym.
Prezydent Litwy Valdas Adamkus mówił, że dla lotników - bohaterskich synów Litwy - ważniejsza od życia była miłość do ojczyzny. Podkreślił, że podejmując odważne wyzwanie, wbrew burzowym chmurom i wszystkim sceptykom zapisali się w historii niosąc światu wieść o Litwie.
Valdas Adamkus przypomniał, że dziś przypada światowy dzień jedności litewskiej. Zaznaczył, że przelot Stepasa Dariusa i Stasysa Girenasa, choć zakończony tragicznie, przyczynił do zjednoczenia narodu litewskiego. Litewski prezydent docenił starania polskich samorządowców mówiąc, że Pszczelnik i pobliski Myślibórz są symbolem tego jak wspólnie można się opiekować miejscami ważnymi dla Litwy
Valdas Adamkus wyraził nadzieję, że Polska i Litwa będą kontynuować budowę mostów kulturalnych, społecznych, ekonomicznych i energetycznych.
17 lipca 1933 roku w pszczelnickim lesie zginęli w katastrofie dwaj litewscy piloci Stepas Darius i Stasys Girenas. Chcieli pobić rekord i pokonać bez lądowania dystans niemal 7200 kilometrów na trasie Nowy Jork-Kowno. Ich celem było rozsławienie na całym świecie mało znanej Litwy. Gdyby przedsięwzięcie się powiodło, byłoby drugim pod względem długości przelotem w historii.