16 sierpnia ubiegłego roku w ostrzale wioski Nangar Khel zginęło ośmioro afgańskich cywili, w tym kobiety i dzieci. Prokuratura postawiła sześciu polskim żołnierzom zarzuty zabójstwa, a siódmemu - ataku na nieobroniony obiekt cywilny.
Śledztwo w sprawie Nangar Khel dobiega końca. Jakub Mytych powiedział, że zapoznanie się biegłych z aktami sprawy umożliwi im składanie dalszych wniosków dowodowych, jeżeli będą mieli taką potrzebę.
Pełnomocnik żołnierzy, mecenas Piotr Kruszyński, powiedział, że ta decyzja prawdopodobnie oznacza skierowanie aktu oskarżenia przeciwko podejrzanym. Jego zdaniem, mniej prawdopodobne jest, że prokuratura dąży do umorzenia śledztwa.