Jedynka-Gdynia-Kędzierzawska-Reinhart
Ludzie kina oczekują wysokiego poziomu tegorocznego festiwalu filmowego w Gdyni. Zacznie się on dziś wieczorem uroczystą galą w Teatrze Muzycznym.
To najważniejsza impreza, poświęcona polskiej kinematografii. Przewodnicząca jury ubiegłorocznego festiwalu, reżyserka Dorota Kędzierzawska powiedziała w Jedynce, że wszystkie 14 filmów zgłoszonych do konkursu głównego zasługuje na obejrzenie. Są wśród nich "Miłość" Sławomira Fabickiego, "W imię..." Małgorzaty Szumowskiej i "Imagine" Andrzeja Jakimowskiego. Połowa zgłoszonych filmów była już wyświetlana w polskich kinach.
Także członek tegorocznego jury, operator Artur Reinhart, przyznał w Jedynce, że zgłoszone filmy bardzo mu się podobają. Podkreślił, że na festiwal nie trafiają wszystkie obrazy nakręcone w Polsce w ubiegłym roku, ale filmy wybrane w preselekcji. "Myślę, że ten rok jest wyjątkowo obfity w dobre polskie filmy" - powiedział Artur Reinhart.
Przewodniczącym jury jest pisarz Janusz Głowacki, a zasiadają w nim między innymi: laureat Oscara, brytyjski scenarzysta Christopher Hampton, reżyserka Agnieszka Holland i aktorka Agata Buzek. Zdaniem Artura Reinharta, to bardzo dobrze, że jury jest międzynarodowe, gdyż gwarantuje to, iż nagroda zostanie przyznana w sposób obiektywny.
Oprócz głównego konkursu, na festiwalu w Gdyni będzie się działo wiele ciekawych rzeczy. Dorota Kędzierzawska jest uczestniczką projektu "Polska światłoczuła". Polega on na wyświetlaniu polskich filmów w miejscowościach, w których nie ma sal kinowych. Reżyserka powiedziała, że filmy te bardzo podobają się publiczności. W Gdyni uczestnicy projektu zorganizowali "Malowanie światłem", czyli tworzenie obrazów za pomocą specjalnego sprzętu optycznego. Będzie też Konkurs Młodego Kina, czyli przegląd etiud studenckich, spotkania z filmowymi twórcami i aktorami, dyskusje o polskim kinie i wystawa zdjęć Agnieszki Holland.
Informacyjna Agencja Radiowa
