"G
ala, bal i koncert nie mają wagi
C
udu nad Wisłą, czy wojny o niepodległość, dlatego nie należy przesadzać z ich celebracją
" - powiedział Donald Tusk. Dodał, że
z punktu widzenia prezydenta ta uroczystość ma ważny charakter polityczno-towarzyski
, ale
sam tej formie jest przeciwny.
Premier uważa
jednak
, że na galę powinien był zostać zaproszony Lech Wałęsa.
"
Jak mówi kiedy czcimy 90 rocznice 11 listopada, musimy pamiętać, że wiele lat później skromny robotnik ze stoczni stanął w panteonie tych największych, takich jak Józef Piłsudski
" - powiedział Donald Tusk.
Premier
dodał
, że mimo iż Lech Wałęsa może budzić kontrowersje
,
dla niego zawsze pozostanie jednym z największych bohaterów.
W gali, którą organizuje Lech Kaczyński weźmie udział 800 gości z Polski i ze świata.