Szef polskiego rządu dodał, że podczas rozmowy z kanclerz Merkel w najtrudniejszej kwestii - tak zwanego pakietu klimatycznego, obie strony wykazały się dużym zrozumieniem dla kluczowych postulatów. Podsumowując spotkanie z niemiecką kanclerz, szef polskiego rządu stwierdził, że relacje Warszawa- Berlin mogą być przykładem dla całej Europy. Podczas konferencji prasowej premier wyraził wdzięczność kanclerz Merkel, za zrozumienie, iż zapisy w pakiecie nie mogą być zbyt dotkliwe dla żadnego z krajów Unii.
Kanclerz Angela Merkel powiedziała, że zdaje sobie sprawę z faktu, iż Polska potrzebuje czasu na modernizację przemysłu energetycznego. Dodała, że na dzisiejszym spotkaniu uczyniono duży krok do przodu, by zrozumieć kwestie sporne w podejściu do rozwiązań proponowanych w projekcie. Angela Merkel stwierdziła, że jeśli wszystkie strony wykażą się dobrą wolą, to możliwym scenariuszem na czwartkowym szczycie jest porozumienie w sprawie pakietu.
Do podpisania dokumentu dąży Francja, przewodząca w tym półroczu pracom Unii. Polska, produkująca energię prawie wyłącznie z węgla, nie zgadza się na samotne poniesienie kosztów odejścia od tej technologii. Ważny dla nas byłby fundusz solidarnościowy, gdyby Unia zechciała go przyjąć. Przeszkodą jest jednak kryzys finansowo-gospodarczy, który w ogromnej mierze dotyka gospodarkę Niemiec.