Prezes Polskiego Związku Działkowców Eugeniusz Kondracki uważa, że 70 procent tych ziem nie można uwłaszczyć ze względu na stan prawny gruntów. Często brakuje dokumentacji ich istnienia i powstania. Ogródki działkowe funkcjonują mocą Ustawy o Rodzinnych Ogrodach Działkowych. Uchylenie tej ustawy, zdaniem prezesa PZD, będzie oznaczać traktowanie tych gruntów jako ogrody dzikie.
Eugeniusz Kondracki dodaje, że wielu ogrodów działkowych nie ma w planach zagospodarowania przestrzennego miast, albo są położone na takich terenach, gdzie tych planów nie ma. Kolejnym czynnikiem, który może oznaczać wywłaszczenie, to roszczenia osób trzecich do tych ziem.
Prezesowi Kondrackiemu nie podoba się również pomysł PiS-u zakładający likwidację Polskiego Związku Działkowców. Związkowcy nie chcą wprowadzania żadnych zmian w systemie użytkowania ogródków.
Projekt ustawy autorstwa PiS-u zakłada, że emeryci, renciści, wdowy oraz wdowcy będą mogli wykupić grunty za jeden procent ich wartości. Pozostali dostaną 10 procent bonifikaty za każdy rok użytkowania działki. Odliczenie nie będzie mogło przekroczyć 99 procent wartości gruntu. Projektowi sprzeciwiają się pozostałe kluby parlamentarne. Nie popiera go również rząd.
W Polsce jest blisko milion tego typu działek. Zajmują one powierzchnię prawie 44 tysięcy hektarów. Blisko połowę użytkowników tych gruntów stanowią emeryci i renciści.