Platforma chce, by Polska stała się jednym okręgiem wyborczym z listą krajową. Mandaty rozdzielane byłyby według kolejności na liście wyborczej, a nie uzyskanego wyniku. Ludowcy na razie są przeciwni temu pomysłowi, a oferta PO ma ich skłonić do zmiany zdania.
"Dziennik" pisze, że dobry wynik w wyborach europejskich ma być zapowiedzią triumfu PO w czterech kolejnych głosowaniach. Wybory do europarlamentu zaplanowano na 2009 rok. Rok później odbędą się wybory prezydenckie i samorządowe, a w 2011 parlamentarne. Politycy PO liczą, że każde kolejne zwycięstwo przybliży ich do kolejnych wygranych. Szczegóły w "Dzienniku".
"Dziennik"/IAR/jp/MagM