W poniedziałek gazeta pisała, że katowicka prokuratura apelacyjna niespodziewanie wypuściła z aresztu byłego posła AWS, mimo że nie złapała jeszcze fałszerza z Litwy, u którego Karwowski zamówił podrobione dokumenty tożsamości. Były poseł wyjaśnił w prokuraturze, że te fałszywe papiery miał dać Dochnalowi, by ten mógł uciec z Polski.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego sprawdza, czy dokumentów dla Dochnala nie przygotował fałszerz związany z rosyjskimi specsłużbami. Według "Dziennika", wcześniejsze zwolnienie Karwowskiego może utrudnić agencji zbadanie tego wątku.
Gazeta pisze, że ABW nie zdążyła też sprawdzić wersji Karwowskiego o inwestycji lobbysty i współpracowników byłego wiceprezydenta USA Ala Gore'a. Według Karwowskiego, tuż przed zatrzymaniem latem 2008 roku Dochnal planował wybudowanie wspólnie z ludźmi z fundacji Gore'a za pół miliarda euro elektrowni na biomasę. Miała ona stanąć w Polsce, przy granicy z Białorusią - pisze "Dziennik".
"Dziennik"/IAR/daw/MagM/zr