Wykładowcy, pracownicy samorządów, urzędnicy służby
cywilnej oraz pracownicy urzędów państwowych według istniejącego prawa mogą zostać zwolnieni z pracy, jeśli tylko skończą 65 lat. W rezultacie przez kilka miesięcy, w skrajnych przypadkach nawet przez dwa lata, nie będą otrzymywali ani wynagrodzenia, ani świadczeń z ZUS. - pisze gazeta.
Przepisy krytykują eksperci i związkowcy. Podkreślają, że obecne rozwiązania dotyczące pozbawiania etatów osób po 65. roku życia są sprzeczne
nie tylko z założeniami wydłużania aktywności zawodowej, lecz także z zasadą równego traktowania pracowników.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej.
IAR/DGP/łp/nyg