"Mam wrażenie, że coraz więcej sędziów w barbarzyńcy, który pół roku temu zasiadł w gabinecie ministra sprawiedliwości, dostrzega sojusznika" - mówi Jarosław Gowin. W rozmowie z gazetą zdradza pomysły na odciążenie tej grupy zawodowej: poszerzenie kompetencji referendarzy sądowych, być może również z przekazaniem im orzekania w sprawach wykroczeń, a takze wyprowadzenie niektórych czynności z sądów do kancelarii notarialnych.
Większe zmiany czekają rejentów - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej". Na fali otwierania zawodów resort zamierza ułatwić podejmowanie działalności przez młodych notariuszy: mogliby uruchamiać samodzielną kancelarię na dwa próbne lata z pominięciem asesury. W tym czasie dwukrotnie kontrolowałby ich działalność prezes sądu apelacyjnego, a jeśli kontrole wypadłyby pomyślnie, notariusz nabywałby trwałe uprawnienia. Ma to pozwolić na lepszy start najliczniejszemu rocznikowi aplikantów notarialnych - 900 osobom, które za cztery miesiące zdają egzamin końcowy po aplikacji.
Więcej na ten temat - w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Dziennik Gazeta Prawna"/kry/ab